W najnowszej cześć "Operacja Kociołek czarownicy" Oliver i Tiril wraz z psem o imieniu Otto, szykują się na wielką imprezę z okazji Halloween, która co roku odbywała się w Elvestad. Przed wejściem do miejscowego teatru stoi kociołek czarownicy, który służy do zbierania pieniędzy przeznaczonych na imprezę Halloweenową oraz wsparcie działalności teatru. Obok kociołka stoi przebrana za czarownicę dyrektorka teatru, która opowiada mrożące krew w żyłach historie. Skarbonka jest zamykana na kłódkę, ale para młodych detektywów zauważa, że ktoś się do niej włamał. Z kociołka zniknęły wszystkie monety, zostały natomiast banknoty. Kto i dlaczego otworzył pokrywę kociołka? Dlaczego nie zniknęły wszystkie pieniądze? Na to i wiele innych pytań postanawiają odpowiedzieć Tiril i Oliver. Od razu po wykryciu przestępstwa rozpoczynają swoje śledztwo. Początkowo mają nie wiele informacji na temat sprawcy, które wraz z rozwojem wydarzeń łącza się w pewną całość. Fabuła jest pełna zwrotów akcji, a historia do końca trzyma w napięciu. Jakiego podstępu użyje Tiril i Olivier? Kto okaże się sprawcą? Czy uda odzyskać się zaginione monety?
Operacja Kociołek czarownicy to świetna książka, w której odpowiadając na zadawane zagadki będziesz mógł wcielić się w rolę detektywa.
Książka jest godna polecenia i z pewnością będziemy do niej wracać.
Komentarze
Prześlij komentarz